Gdzie szukać oszczędności - pod kątem następstw epidemii?

image (1).png

Te słowa jednego z najbardziej znanych i wpływowych miliarderów na świecie, Warrena Buffetta odnoszą się oczywiście wprost do świata finansów, ale moim zdaniem świetnie wpisują się w obecną sytuację i mogą pomóc w podejmowaniu odpowiednich decyzji.

Zwalniać czy zatrudniać pracowników?

Poza oczywistą oczywistością, że to nie fair pozbywać się pracowników w trudnym czasie to przecież obowiązków przybywa i za chwilę ci ludzie będą w urzędach potrzebni. Co więcej bardzo prawdopodobne, że samorządy będą potrzebować więcej pracowników, aby sprostać nowym wyzwaniom, których na chwilę obecną jeszcze nie znamy.

Od kilku lat urzędy borykały się z problemem braku pracowników np. informatyków. Dla pracodawców rynek pracy w ostatnich czasach był bardzo ciężki. Ludzi brakowało, pensje szybowały, a oczekiwania rosły jak akcje na giełdach w czasie hossy.

Warto właśnie teraz pomyśleć o poszukiwaniu pracowników, którzy z różnych powodów w tym epidemii stracili lub stracą pracę. Czy to nie jest odpowiedni czas?

A może zgasić światło?

Zgaszenie światła to na pewno bardzo widoczny ruch i może oczywiście przynieść szybko jakieś oszczędności. Gdy zaczniemy jednak analizować bardziej wnikliwie to już niekoniecznie. Spadek poczucia bezpieczeństwa mieszkańców ciężko oczywiście wycenić, ale wzrost interwencji straży miejskiej lub policji już łatwiej.

Co innego optymalizacja pracy oświetlenia. Inwestowanie np. w systemy inteligentnego sterowania długookresowo przyniosą dużo większe oszczędności.

Cięć inwestycyjnych nie będzie!

To słowa jednego z prezydentów miasta, z którymi w 100% się zgadzam. Oczywiście należy przemyśleć które z tych inwestycji są najważniejsze, które mogą poczekać, które przyniosą wymierne korzyści już teraz, a na które trzeba będzie poczekać. Ograniczanie inwestycji i działań rozwojowych nie powinno służyć do gaszenia pożaru! Nie tędy droga!

Inwestuj w rozwiązania!

TAK! Inwestowanie w trudnych czasach nie jest proste, łatwe i przyjemne. Trzeba przeanalizować wiele czynników, odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań.

  • Jaki problem rozwiązać?
  • Dlaczego rozwiązać ten problem?
  • W jaki sposób zmierzyć sukces?
  • Jakie korzyści będzie miał urząd, pracownicy, a jakie mieszkańcy?
  • Jakie koszty związane są z inwestycją i jakie mogą przynieść oszczędności?

Odpowiedzi na te pytania pomogą zdecydować w jakie rozwiązania inwestować. Ważne, żeby były one dopasowanie do potrzeb i oczekiwań. Systemy inteligentnego oświetlenia ulic, sterowania ruchem, obiegu dokumentów pozwalający na pracę zdalną, aplikacje mobilne wspomagające mieszkańców czy systemy do głosowania online dla radnych to tylko niektóre z pomysłów, które wdrażają dzisiaj nasi Klienci.

Przewiń do góry